W dniu
dzisiejszym ukazał się w Gazecie Wyborczej artykuł Pana redaktora Marcina
Kobiałki. Mogę podziękować Panu redaktorowi za ten tekst. Jest Pan pierwszym dziennikarzem,
który prawdopodobnie nieświadomie podał czytelnikom ciekawe informacje. Jak
pisze Pan redaktor, Sąd Okręgowy w Rzeszowie uchylił wyrok i „uznał, że Wojciechowskiego
skazano z przyczyn politycznych, rodzinie wypłacono 200 tys. zł odszkodowania”.
Cała batalia i fałszerstwo na to jest nakierowane. To są milionowe odszkodowania
i wyłudzenia ze Skarbu Państwa. Podaje Pan redaktor, że „Pierwszy raz w
historii proces trzeba było zorganizować poza gmachem Sądu Rejonowego w
Jarosławiu i przenieść do domu kultury. Tylko tu sala może pomieścić 600 osób,
które dostały wezwania na rozprawę”. Panie redaktorze, słucha Pan części
funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy grają do jednej bramki z pewną służbą
zagraniczną. Czkawką im się to odbije. To fałszerstwo między innymi na tym
polega, aby można było prowadzić akcje propagandową, bo prawda jest inna. Ta
sala, o której Pan pisze była pusta !!! Od razu wiadomym było, że to fikcja. Wysoki
Sąd musiał przenieść rozprawy z powrotem do budynku Sądu w Jarosławiu. Pan to
wie, ale Pan tego nie pisze. Ta akcja propagandowa Wam i UPA nie wychodzi.
Gazeta FAKT opublikowała, jak wyglądała sala. Cała pusta.
O tej lipie, wie Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Opisujecie to na
łamach swojej gazety - żądania Prokuratora Generalnego.
Z treści tekstu wynika, że nawet Prokurator Generalny jest zastraszany, że
IPN ma swoich dziennikarzy, że będą demonstracje i głodówki. Wiecie dla kogo
pracujecie i jaki ma być cel. Mam nadzieję, że oficerowie polskich służb
specjalnych zachowają ostrożność i nie dadzą się wciągnąć, w tą grę
wywiadowczą. Trzeba Wam przyznać, że sprytnie i podstępnie działacie. Polski
Prokurator Generalny nie może dać sobie z Wami rady. Żona Prezydenta RP ma z
tym problem. Wykorzystujecie inne służby zagraniczne. To wszystko warte
podziwu, ale nie uda Wam się odwrócić prawdy na biznes i golgoty narodu polskiego
na Wasze zwycięstwo. Szanowny Panie Redaktorze, proszę nie wybielać Pana
Puzanowskiego. Ja wiem, kto i jak konstruował pion prokuratorski IPN i dlaczego
zaangażowano w to ukraińskie służby specjalne. Dewiza była jedna. Polacy
przeciwko Polakom, nie będą wszczynać spraw. Wracając do spraw biznesowych, serdecznie
polecam zbadanie, które drukarnie otrzymują zlecenia na druk materiałów IPN.
Bardzo ciekawa lektura dla CBA.